Prezydent Bolesławca w śmiertelnym niebezpieczeństwie?
Prezydent Bolesławca Piotr Roman otrzymał wiadomość mailową, w której znajdowały się poważne groźby. Anonimowy nadawca twierdzi, że mężczyzna zginie jak Adamowicz, czyli prezydent Gdańska, który został zamordowany przez nożownika podczas finału WOŚP. Roman zgłosił sprawę na policji, co zostało potwierdzone przez służby. Prezydentowi zaproponowano ochronę. Wiadomość z groźbami może być jedynie przejawem frustracji i negatywnych emocji, jednak nie można wykluczyć śmiertelnego niebezpieczeństwa. Właśnie dlatego konieczne było rozpoczęcie śledztwa.